Microsoft ogłasza koniec wsparcia dla dwóch edycji Office. Co robić, jeśli którejś używasz?

Na oficjalnym blogu Microsoftu podano informację o planowanym końcu wsparcia dla dwóch wydań pakietu Office. Co to oznacza dla użytkowników? Czy można nadal używać tych popularnych aplikacji biurowych?
Microsoft Office
Microsoft Office

Pakiet Microsoft Office to prawdziwy weteran rynku komputerowego. Po raz pierwszy pojawił się w 1989 roku, a przez lata był rozwijany i dopasowywany do potrzeb użytkowników. Co kilka lat ukazuje się jego nowa wersja, a obecnie Microsoft stawia na jego rozwój w ramach platformy Microsoft 365, choć wersje pudełkowe nadal są dostępne. Każda edycja ma wyznaczony czas końca wsparcia, po którym nie jest już rozwijana.

Microsoft Office 2016 i 2019 – to już jest koniec

Ogłoszono właśnie zakończenie obsługi edycji z lat 2016 i 2019. Oznacza to nie tylko brak dalszego rozwoju, ale również aktualizacji przynoszących łatki bezpieczeństwa oraz wsparcia technicznego. Nie musisz jednak obawiać się jeszcze długi czas – zakończenie wsparcia nastąpi dopiero 14 października 2025 roku. Jednak po tym czasie brak najświeższych zabezpieczeń może wiązać się z ryzykiem wykorzystania znanych podatności przez cyberprzestępców, dlatego też nie powinno się korzystać z usług online oferowanych przez pakiet.

Wraz z końcem wsparcia dla aplikacji Office zostanie także zakończone wsparcie dla Skype for Business w edycjach 2016 i 2019. Wyłączone zostaną także serwery Exchange Server 2016, Exchange Server 2019, Skype for Business Server 2015, Skype for Business Server 2019.

Skype w Office

Czytaj też: Przy okazji informacji o Office 2024 Microsoft niechcący potwierdził Windows 12. W jaki sposób?

Oczywiście na tych edycjach pakietu Office świat się nie kończy. Użytkownicy prywatni mogą nadal bez problemu korzystać z edycji 2016 i 2019, a nawet starszych (ja prywatnie cały czas używam 2007). Jednak w przypadku firm i takich czynności, jak wspólna praca nad plikami, mogą pojawić się rzeczywiście zagrożenia związane z włamaniem. Dlatego można przenieść subskrypcję na Microsoft 365 lub… przeskoczyć na darmową alternatywę, jak LibreOffice czy podobne rozwiązanie.